środa, 15 maja 2013

Myungsoo - Wystarczy...





 Jakiś miesiąc temu zainteresowałaś się fotografią. Robiłaś dużo zdjęć ale nie uważałaś że są one chociażby profesjonalne...W celu poprawy ich jakości zapisałaś się na kurs fotograficzny. Pierwsza lekcja zapowiadała się ciekawie. Usiadłaś na krzesełku w pierwszej ławce , na sali. Inni rozmawiali ze sobą a ty nie znałaś nikogo. Byłaś zbyt nieśmiała. Wtedy obok ciebie usiadł jakiś chłopak. Spojrzałaś na niego . Uśmiechał się kiwając głową.
- Nazywam się Myungsoo a ty ? - wyciągnął dłoń w twoją stronę.
- _______ - uśmiechnęłaś się .
 Trzeba było przyznać...Myungsoo był prawdziwym przystojniakiem. Jego oczy sprawiały wrażenie tego że jest tajemniczy, przebiegły. Nim się spostrzegłaś zabrał twój aparat.
- Jest nowy prawda? - spytał.
- T-tak.
- Hm...Bardzo fajny - odłożył go na miejsce i na stoliku postawił swój - Ten jest lepszy.
- Dlaczego ?
- Uważam że jeśli się do czegoś przywiązujemy ma to większą wartość...
Właściwie zgadzałaś się z nim. Na początku myślałaś ze będzie się chwalił że ma droższy model , coś w tym stylu. Jednak nie o to chodziło. Właściwie nie znałaś się dobrze na swoim aparacie. Był większy niż aparat Myungsoo i ogólnie lepiej się prezentował ale na prawdę...Nic po za tym. Na szczęście te zajęcia miały ją nauczyć posługiwania się tym "cudeńkiem".
Nauczyciel zaczynał lekcje od praktyki. Mieli robić najpierw zdjęcia sobie na wzajem. Myungsoo chwycił swoje urządzenie w dłonie i odwrócił się w twoją stronę. Zrobił ci zdjęcie z zaskoczenia.
- Hej ! - oburzyłaś się - Nie ustawiłam się ani nic...!
- O to mi chodziło - w między czasie zrobił ci więcej zdjęć - Teraz twoja kolej...Rób zdjęcia.
Rezultatem było to że ty miałaś zdjęcie Myungsoo kiedy on robi ci fotografię i na odwrót. Niby nic specjalnego ale fajnie wyglądało.
Potem musieliście podzielić się laptopem który wcześniej stał na stoliku i obrobić zdjęcia. Nauczyciel kazał wam wymyślić swoje własne podpisy.
- Dlaczego "L" ? - spytałaś patrząc na podpis chłopaka.
- Tak mnie nazywają.A ty co wymyśliłaś?
- ... Moje imię ?
- Tylko ?
- To źle?
- Trochę.
Zdecydowanie był zbyt szczery na pierwszym spotkaniu. Pomyślałaś ze od razu nie polubicie się , szkoda bo był bardzo przystojny.
Spodobało ci się że wymyślił dla Ciebie podpis - _______ (tutaj wybieramy sobie taki podpis jak byśmy chciały dostać od L ;P ). Bardzo ci to odpowiadało , znowu miał rację , lepiej nie podpisywać się imieniem - mało oryginalne.
Po zajęciach wyszłaś przed budynek i chciałaś złapać taxi. Podeszłaś do krawężnika i prawie wystawiłaś rękę jednak coś się za nią złapało.
- Może podwieźć cię ? Wprawdzie mam tylko skuter ale chyba się liczy - zaśmiał się.
Myungsoo. Jego śmiech był taki przyjemny dla oczu. Zaczerwieniłaś się, co było dla Ciebie kłopotem - Myungsoo za często mówił ci wszystko prosto z mostu.
- No już, chodź bo chyba masz gorączkę - uszczypnął cię w policzek.
Ruszył do przodu w stronę skutera stojącego za jakimś samochodem. Westchnęłaś i poszłaś za nim. Wsiadłaś na skuter.
Myungsoo podał ci kask. Kiedy go nałożyłaś okazało się ze jest za duży.
- Musisz mieć wielką głowę - oznajmiłaś .
Wtedy złapał pasek od twojego kasku i ścisnął go maksymalnie. Nie widziałaś nic co było przed tobą a nie mogłaś tego sama rozpiąć.
- Hej...Ej, zabierz to - przestraszyłaś się - Nic mi nie rób ! Nie waż się !
Myungsoo zabrał twoje dłonie na bok i przycisnął coś po czym kask mógł spokojnie zejść z twojej głowy. Odetchnęłaś. On za to śmiał się z ciebie. Dał ci drugi kask . Ten był już trochę lepszy. Wsiadł na skuter i odpalił go.
Szczerze mówiąc pierwszy raz jechałaś z kimś skuterem. Złapałaś się tylnych metalowych części które miały do tego służyć - żeby nie spaść.
Ruszyliście. Od razu kiedy wyjechał wiedziałaś ze to nie najlepszy pomysł odchylać się do tyłu żeby trzymać te "pomoce". Złapałaś go za ramiona.
- Nie jedź tak szybko ! - krzyknęłaś widząc ze chce wyprzedzać wszystko po kolei.
- To nie jest szybko - oznajmił krótko .
Pociągnął za rączki i jechał jeszcze szybciej zmuszając cię żebyś złapała się go w pasie. Kiedy tłumaczyłaś mu drogę zauważyłaś że ciągle się śmieje. Czyżby spędzanie z tobą czasu było aż tak wesołe?
Zajechaliście pod mieszkanie.
- A więc ______ - zaczął - Należy się coś w zamian za podwózkę.
- Mam ci zapłacić ?! - oburzyłaś się.
- Powiedzmy.
- Jak to ?
- Wystarczy pocałunek w policzek.
- Ze co ?!
- _______ . Czy to jakiś problem dla ciebie ?
Twoje policzki zrobiły się całe czerwone. "Gorączka" wróciła. Spojrzał na ciebie przechylając głowę i przymykając powieki.
- No bo nie pojadę - oznajmił i zsiadł ze skutera.
Podszedł do Ciebie i nastawił policzek . Z trudem ułożyłaś usta w dzióbek i przysuwałaś się do niego . Zamknęłaś oczy i szybko zbliżyłaś twarz do niego. Zamiast policzka napotkałaś coś...Coś co na pewno było jego ustami. Odskoczyłaś szybko na bok.
- M-myungsoo ! - krzyknęłaś.
- Słucham ?
- Słuchaj ! Co to miało b-być !?
- No pocałunek, jeśli o to ci chodzi. Wybacz ale się śpieszę - usiadł szybko na skuter i nałożył kask na głowę .
Odpalił maszynę i ignorował twoje krzyki. Pomachał ci i odjechał. W rękach trzymałaś jego drugi kask .
Tak...Gorączka nie ustawała. Doszłaś do wniosku że wcale nie jesteś na niego zła...Wręcz przeciwnie.


***
~Ciasteczko

4 komentarze:

  1. Przeczytałam wszystko i podobają mi się wszystkie historie. Jedyna rzecz, która razi mnie w oczy to, to że między znakami interpunkcyjnymi nie ma spacji z obydwu stron (Nie wiem jak to opisać). Ta rzecz często się powtarza, a lepiej tego typu błędów unikać. ;)

    Na koniec to zamówiłabym sobie scenariusz z G-Dragon'em i aby było trochę zazdrości, trochę grozy, o! Taka scenaria z "She's Gone" - uwielbiam ten teledysk i ten uśmieszek i jego całego. Oraz jeśli nie byłby to problem to również z Jongup'em (B.A.P) - tutaj nie mam specjalnych życzeń.
    Mam nadzieję, że nie będzie to problem dla was. :)

    ~ Aiden

    OdpowiedzUsuń
  2. Waaa *3* Nie wytrzymam >.< To jest boskie ! A na dodatek jeszcze z Myungsoo ♥ Bardzo mi się podoba :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietne te scenariusze ale krotkie ^^ czekam na cos z DongWoo ^^ <3

    OdpowiedzUsuń