Scenariusz na zamówienie Sopuraise Kim <3
______ , jesteś taka piękna. Jesteś jak cud. Ale nie wiem dlaczego boje ci się to powiedzieć. Za każdym razem kiedy chce to zrobić, spojrzeć ci w oczy wszystko staje się trudniejsze. Czy to znaczy ze aż tak cię kocham ?
- Junsuuu, nad czym tak myślisz ?
Twój głos wybudził mnie. Pokręciłem głową i usiadłem prosto. Wszystko sprzyjało temu żebym ci powiedział co do ciebie czuje...Nie mogłem.
- Tak tylko myślałem - chciałem się wykręcić - Zamawiamy coś ?
- Od paru minut cię o to proszę a ty nie słyszysz.
- Tak? Przepraszam, wybacz.
Serio aż tak odpłynąłem ? Gdyby chociaż wiedziała o kim tak myślę. Dzień ,noc, 25 godzin na dobę, 8 dni w tygodniu.
Kiedy kelner przyniósł nam zamówienie zabrałem się do jedzenia. Spojrzałem w stronę ______ . Patrzyła na mnie i nie wydawało mi się że była zadowolona.
- Coś się stało? - spytałem.
- Jesteś jakiś nieobecny.
- Wydaje ci się.
- Nie prawda. Wolałabym to spotkanie przełożyć. Nie chce ci tego mówić ale nie bawię się dobrze...
- Przepraszam, naprawdę chciałem się dzisiaj spotkać. Poprawie się, pójdziemy gdzieś....!
- Junsu, powiedz mi co cię dręczy.
- N-nie mogę. Wybacz.
Wstałaś i nic nie mówiąc udałaś się do wyjścia, a ja za tobą.
- ________ !
Wyszłaś na zewnątrz. Wszystko musiałem zepsuć jak zwykle. Nigdy się tak nie bałem czegoś powiedzieć.
- Nie odchodź - powiedziałem idąc szybkim krokiem przed tobą.
- Przecież jeszcze się zobaczymy - uśmiechnęłaś się kiedy zatrzymaliśmy się przy przejściu.
Zapaliło się zielone światło. Westchnąłem głęboko. Poklepałaś mnie po ramieniu i zaczęłaś iść.
I w tym momencie zrozumiałe że kłamiesz. Chciałem żeby tak nie było lecz...
Ostatni krok był niewłaściwy. A ja już nic nie mogłem zrobić. Pisk opon zmusił mnie do reakcji.
- __________ !
Było za późno. Samochód nie zatrzymał się na czas a ty nie zdążyłaś uciec. Najgorsze co w życiu widziałem, właśnie teraz. Podbiegłe do ciebie i padłem na kolana. Nie reagowałaś na to że cię wołam, na nic nie reagowałaś. Ręce mi się trzęsły kiedy wybierałem numer na pogotowie. Za mną krzyczał kierowca, był zdenerwowany na ciebie. Jeszcze chwila i mógłbym go pobić ale nie miałem zamiaru cię opuszczać.
Złapałem twoją dłoń i sprawdzałem czy oddychasz.
- _______ ! Kocham cię nie zostawiaj mnie !
Pierwszy raz udało mi się wypowiedzieć te tak trudne słowa. Gdybym tylko zrobił to wcześniej ,teraz dławiłem się własnymi łzami...
- Junsu...Junsu !
Wzdrygnąłem się. Uderzyłem się nogą w stół i usiadłem prosto. Rozejrzałem się dookoła. To restauracja...Ta sama z której przed chwilą wybiegliśmy. A przede mną ty... Taka piękna. Nawet jeśli byłaś na mnie mocno zła.
Uśmiechnąłem się co wywołało zdziwienie na twojej twarzy.
- Jestem taka nudna że musiałeś zasnąć ?- spytałaś zdenerwowana.
Jedyne co zrobiłem to wstałem by cię do siebie przytulić. W pośpiechu zrzuciłem szklankę wody na podłogę co sprawiło że wstałaś i wtedy wpadłaś w moje ramiona. Krzesło przewróciło się a wszyscy obecni w restauracji zaczęli się na nas patrzeć.
- Kocham cię _______ . Przepraszam że aż tak cię kocham.
Tak trudne słowa z łatwością mogłem wypowiedzieć mając cię tak blisko. Tego potrzebowałem. Obejmować cały swój świat rękoma.
- Junsu...- twój cichy głos sprawił że odsunąłem się lekko.
- Kocham cię - powtórzyłem z uśmiechem.
Widziałem jak łzy napływają ci do oczu. Szybko złączyłem nasze usta w ciepłym pocałunku. Dopiero wtedy poczułem twoje dłonie na swoim ciele.
Kiedy zauważyliśmy że wszyscy na około klaszczą w dłonie z uśmiechem sami zaczęliśmy się śmiać.
Naprawdę...Nie myślałem że dwa słowa zmienią moje życie. Nigdy już nie zawaham ci się ich powiedzieć...Nigdy.
~Ciastko
Cudowne, to pierwsze co przyszło mi na myśl. I ta reakcja, kiedy zbudził się z tego koszmaru. Aww... ^^
OdpowiedzUsuńAiden
A ja w sumie już się bałam, ze to się tak źle skończy *O*
OdpowiedzUsuńAle nie... Na szczęście nie... (Lubię smutne zakończenia no ale nie dziwota, że szczęśliwe jeszcze bardziej >.<)
To naprawdę piękny scenariusz :3
Cudny, zresztą nie tylko ten, bo każdy scenariusz z osobna zachwyca. Nie sposób jest wybrać jeden [och, ewentualnie ten z Hyukiem, bo małpek jest tylko jeden<3 No i z eL...]
OdpowiedzUsuńI czy byłaby szansa na scenariusz z Donghae?
Pandicornio
Oczywiście, pojawi się niedługo ^o^
UsuńI mam uśmiech na twarzy, tym czasem będę czekać na kolejne i się nimi zachwycać ;3
UsuńPandicornio
Jeju...to było cudooowne! *u* Gdy czytałam początek prawie się popłakałam!! ;w; Na szczęście wszystko skończyło się dobrze!! <33 Dziękuje za scenariusz!! :3 <3
OdpowiedzUsuńScenariusz jest cudowny . Była by szansa na scenariusz z Luhanem , Taeminem , Kyuhyunem i z Donghae
OdpowiedzUsuńTrochę potrwa zanim je wszystkie napiszemy ale na pewno się pojawią ^^
UsuńOmo, taaaakie piękne <3 Prześliczne <3
OdpowiedzUsuńCudoooowne! Więcej takich, proszę! <3
Jak coś to 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu. Ale ogółem spoko.
OdpowiedzUsuń