czwartek, 13 czerwca 2013

Junsu ~ Dwa słowa.





Scenariusz na zamówienie Sopuraise Kim <3


 ______ , jesteś taka piękna. Jesteś jak cud. Ale nie wiem  dlaczego boje ci się to powiedzieć. Za każdym razem  kiedy chce to zrobić, spojrzeć ci w oczy wszystko staje  się trudniejsze. Czy to znaczy ze aż tak cię kocham ?
- Junsuuu, nad czym tak myślisz ?
 Twój głos wybudził mnie. Pokręciłem głową i  usiadłem prosto. Wszystko sprzyjało temu żebym ci  powiedział co do ciebie czuje...Nie mogłem.
- Tak tylko myślałem - chciałem się wykręcić - Zamawiamy  coś ?
- Od paru minut cię o to proszę a ty nie słyszysz.
- Tak? Przepraszam, wybacz.
 Serio aż tak odpłynąłem ? Gdyby chociaż wiedziała o  kim tak myślę. Dzień ,noc, 25 godzin na dobę, 8 dni w  tygodniu.
 Kiedy kelner przyniósł nam zamówienie zabrałem się  do jedzenia. Spojrzałem w stronę ______ . Patrzyła na  mnie i nie wydawało mi się że była zadowolona.
- Coś się stało? - spytałem.
- Jesteś jakiś nieobecny.
- Wydaje ci się.
- Nie prawda. Wolałabym to spotkanie przełożyć. Nie  chce ci tego mówić ale nie bawię się dobrze...
- Przepraszam, naprawdę chciałem się dzisiaj spotkać.  Poprawie się, pójdziemy gdzieś....!
- Junsu, powiedz mi co cię dręczy.
- N-nie mogę. Wybacz.
Wstałaś i nic nie mówiąc udałaś się do wyjścia, a ja za  tobą.
- ________ !
 Wyszłaś na zewnątrz. Wszystko musiałem zepsuć jak  zwykle. Nigdy się tak nie bałem czegoś powiedzieć.
- Nie odchodź - powiedziałem idąc szybkim krokiem  przed tobą.
- Przecież jeszcze się zobaczymy - uśmiechnęłaś się  kiedy zatrzymaliśmy się przy przejściu.
Zapaliło się zielone światło. Westchnąłem głęboko.  Poklepałaś mnie po ramieniu i zaczęłaś iść. 

I w tym momencie zrozumiałe że kłamiesz. Chciałem żeby tak nie było lecz...
Ostatni krok był niewłaściwy. A ja już nic nie mogłem  zrobić. Pisk opon zmusił mnie do reakcji.
- __________ !
 Było za późno. Samochód nie zatrzymał się na czas a  ty nie zdążyłaś uciec. Najgorsze co w życiu widziałem,  właśnie teraz. Podbiegłe do ciebie i padłem na kolana.  Nie reagowałaś na to że cię wołam, na nic nie  reagowałaś. Ręce mi się trzęsły kiedy wybierałem  numer na pogotowie. Za mną krzyczał kierowca, był  zdenerwowany na ciebie. Jeszcze chwila i mógłbym go  pobić ale nie miałem zamiaru cię opuszczać.
Złapałem twoją dłoń i sprawdzałem czy oddychasz.
- _______ ! Kocham cię nie zostawiaj mnie !
Pierwszy raz udało mi się wypowiedzieć te tak trudne  słowa. Gdybym tylko zrobił to wcześniej ,teraz  dławiłem się własnymi łzami...

- Junsu...Junsu !
Wzdrygnąłem się. Uderzyłem się nogą w stół i usiadłem  prosto. Rozejrzałem się dookoła. To restauracja...Ta  sama z której przed chwilą wybiegliśmy. A przede mną  ty... Taka piękna. Nawet jeśli byłaś na mnie mocno zła.
Uśmiechnąłem się co wywołało zdziwienie na twojej  twarzy.
- Jestem taka nudna że musiałeś zasnąć ?- spytałaś  zdenerwowana.
Jedyne co zrobiłem to wstałem by cię do siebie przytulić.  W pośpiechu zrzuciłem szklankę wody na podłogę co  sprawiło że wstałaś i wtedy wpadłaś w moje ramiona.  Krzesło przewróciło się a wszyscy obecni w restauracji  zaczęli się na nas patrzeć.
- Kocham cię _______ . Przepraszam że aż tak cię  kocham.
 Tak trudne słowa z łatwością mogłem wypowiedzieć  mając cię tak blisko. Tego potrzebowałem. Obejmować  cały swój świat rękoma.
- Junsu...- twój cichy głos sprawił że odsunąłem się  lekko.
- Kocham cię - powtórzyłem z uśmiechem.
Widziałem jak łzy napływają ci do oczu. Szybko  złączyłem nasze usta w ciepłym pocałunku. Dopiero  wtedy poczułem twoje dłonie na swoim ciele.
Kiedy zauważyliśmy że wszyscy na około klaszczą w  dłonie z uśmiechem sami zaczęliśmy się śmiać.
 Naprawdę...Nie myślałem że dwa słowa zmienią moje  życie. Nigdy już nie zawaham ci się ich  powiedzieć...Nigdy.



~Ciastko

10 komentarzy:

  1. Cudowne, to pierwsze co przyszło mi na myśl. I ta reakcja, kiedy zbudził się z tego koszmaru. Aww... ^^
    Aiden

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja w sumie już się bałam, ze to się tak źle skończy *O*
    Ale nie... Na szczęście nie... (Lubię smutne zakończenia no ale nie dziwota, że szczęśliwe jeszcze bardziej >.<)
    To naprawdę piękny scenariusz :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny, zresztą nie tylko ten, bo każdy scenariusz z osobna zachwyca. Nie sposób jest wybrać jeden [och, ewentualnie ten z Hyukiem, bo małpek jest tylko jeden<3 No i z eL...]
    I czy byłaby szansa na scenariusz z Donghae?

    Pandicornio

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, pojawi się niedługo ^o^

      Usuń
    2. I mam uśmiech na twarzy, tym czasem będę czekać na kolejne i się nimi zachwycać ;3
      Pandicornio

      Usuń
  4. Jeju...to było cudooowne! *u* Gdy czytałam początek prawie się popłakałam!! ;w; Na szczęście wszystko skończyło się dobrze!! <33 Dziękuje za scenariusz!! :3 <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Scenariusz jest cudowny . Była by szansa na scenariusz z Luhanem , Taeminem , Kyuhyunem i z Donghae

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę potrwa zanim je wszystkie napiszemy ale na pewno się pojawią ^^

      Usuń
  6. Omo, taaaakie piękne <3 Prześliczne <3
    Cudoooowne! Więcej takich, proszę! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak coś to 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu. Ale ogółem spoko.

    OdpowiedzUsuń